Dawniej każdy malarz jednogłośnie twierdził, że nie można stosować farby lepszej na gorszą. Zasada ta w dzisiejszych czasach jest nieaktualna, gdyż dostępne na rynku farby prezentują zupełnie inny poziom. Aktualnie farby dopasowane są do pomieszczeń, w jakich chcemy je zastosować. Każda farba ma inne właściwości dzięki czemu lepiej sprawuje się w konkretnych miejscach.

Wybierając farbę wewnętrzną trzeba przede wszystkim wziąć pod uwagę, jaką powierzchnię mamy do malowania, a także jaki efekt końcowy chcemy uzyskać. Każde opakowanie farby przeważnie zawiera informację, jaką powierzchnię można ją malować, a jaką nie. Praktycznie większość farb wewnętrznych można nakładać bezpośrednio na tynki, beton, płyty regipsowe, szpachlę, cegłę, a także ściany już kiedyś malowane farbą.

Farby wewnętrzne przeznaczone są tylko do użytku wewnątrz domu czy też mieszkania – stosowanie ich na zewnątrz jest bardzo zły posunięciem. Farby są przystosowane praktycznie do każdego rodzaju pomieszczenia, jakie można zaobserwować w każdym domu. Farba przeznaczona do kuchni charakteryzuje się dużą wytrzymałością, oraz odpornością na ścieranie. Jest to niezwykle ważny element – wiadomo że w kuchni dość łatwo o zabrudzenia czy inne sytuacje, na których cierpi przede wszystkim ściana. Farba wodoodporna oraz odporna na ścieranie idealnie nadaje się do kuchni. Dzięki temu można z łatwością usunąć powstałe zabrudzenia nie martwiąc się o to, czy zamażemy kolor i tym samym zmusimy samych siebie do ponownego malowania.

Zupełnie inny rodzaj farb nadaje się idealnie do łazienek. Trzeba pamiętać, że w łazience ściany mają bardzo często do czynienia z wodą oraz wilgocią. Dlatego też do łazienek należy stosować farby odporne na wilgoć oraz wodę. Dzięki nim pomalowana ściana zyskuje specjalną warstwę, po której woda ścieka. Uchroni nas to nie tylko przed ponownym malowaniem, ale także przed ochroną pomieszczenia od wilgoci oraz groźby zalęgnięcia się w pomieszczeniu grzyba – tak bardzo szkodliwego dla naszego zdrowia.

Jakich używać farb wewnętrznych?
Tagi:        

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *