Jeżeli farby to kolory. Decydując się na odpowiednią farbę najczęsciej zaczynany od wyboru koloru, który będzie pasował nam do całości wystroju pomieszczenia. Należy jednak pamiętać również o tym, że kolory w bardzo znaczny sposób wpływają na nasze samopoczucie, ale i odwrotnie. Wybór konkretnych barw, nasze kolorystyczne upodobania najczęsciej określają naszą osobowość i temperament.
W dzisiejszym wpisie skupię się na przykładzie dekoracji kolorem salonu, w którym dominować będzie kobiecość.
Pierwszą z pań będzie niepoprawna romantyczka. W jej salonie znajdą się pastelowe kolory. Jeżeli zestawiamy dwie różne barwy, kontrast pomiędzy nimi powinien być niewielki. Meble takie jak sofa, kanapa czy fotele najlepiej jeżeli będą w kolorze białym. Pozostałe elementy wyposażenia pomieszczenia, szafy, stoliki, najlepiej gdy wyprodukowane będą z naturalnego, jasnego drewna.
Kobieta numer dwa to odważna tradycjonalistka. Jak powinien wyglądać jej salon?
Dobrym rozwiązaniem będzie tu namalowanie na ścianie szerokich pionowych pasów, które nie tylko będą oznaką odważnego aranżowania, ale także optycznie poprawią wygląd niskiego pomieszczenia. W doborze kolorów niech uwidoczni się zamiłowanie do tradycjonalizmu. Beże i brązy będą tu bardzo dobrym rozwiązaniem.
Energiczna optymistka z pewnością nie będzie przepadać za pastelowymi odcieniami. Kolory, które do niej najbardziej przemawiają to żółty, pomarańczowy, różowy. Każdy z tych kolorów działa energetyzująco na samopoczucie. Przebywanie w salonie ze ścianami w takich kolorach naładowuje pozytywną energią. Kolory te nie będą jednak odpowiednie, jeżeli nasza energiczna optymistka w salonie będzie chciała odpocząć i zrelaksować się.
