Ogród czy działka to miejsca, które oczami wyobraźni widzimy w pełnym, letnim słońcu. Osoby kochające relaks na łonie przyrody chętnie wracają myślami do wakacyjnych dni spędzonych wśród cienia owocowych drzew i z miękką, zieloną trawą pod stopami. Z kolei ci, którzy cenią sobie urządzanie przestrzeni, najwięcej do roboty mają wiosną, kiedy trzeba uprzątnąć i przygotować ogród po zimie. Mało kto jednak uświadamia sobie, że jesień również jest czasem, w którym możliwe, a nawet wskazane są wzmożone prace ogrodowe. Warto przy okazji wspomnieć o kilku podstawowych narzędziach, takich jak kosiarka spalinowa, przydatnych w przygotowaniu ogrodu na zimę.
Ostatnie koszenie trawy
Koszenie trawy w ogrodzie to nie tylko czynność wymagana podczas wiosennych i letnich miesięcy. To prawda, że jesienią, z powodu niższych temperatur, trawa rośnie wolniej, nie zwalnia nas to jednak z obowiązku koszenia. Wiele osób po raz ostatni robi to we wrześniu, a tymczasem ogrodnicy zalecają dbanie w ten sposób o trawę nawet do końca października. Oczywiście wiele zależy od warunków atmosferycznych, ale z reguły jedno lub dwa koszenia w październiku mogą i powinny się jeszcze odbyć.
Nie wszyscy zdają sobie przy tym sprawę z tego, że pożądana długość trawy jesienią nieco różni się od tej letniej – bliżej zimy powinna ona wynosić około pięciu centymetrów (kwestia zabezpieczenia murawy przed niskimi temperaturami). W tym celu należy przestawić swoją kosiarkę, gdyż zazwyczaj mamy ją przystosowaną do dużo krótszego ścinania „wakacyjnego”, kiedy to nie pozostawiamy nie więcej jak 2-3 centymetry trawy.
Jeśli już jesteśmy przy sprzęcie, to warto odnotować, że jego wybór powinien zależeć od indywidualnych potrzeb. Wiele osób ceni sobie kosiarki spalinowe z uwagi na ich uniwersalność i elastyczność – nie ogranicza nas przewód elektryczny, który musimy za sobą ciągnąć, a dodatkowo uważać, by nie dostał się pod kosiarkę. W czasie jesiennych porządków popularne spalinówki mają jeszcze dodatkową zaletę – możemy nimi kosić trawę bez obaw o pogorszenie się warunków atmosferycznych. W przypadku napędu elektrycznego nagła ulewa oznacza natychmiastowe przerwanie prac i zabezpieczenie przewodów, by nie doszło do zwarcia. Na rynku istnieje kilku godnych uwagi producentów sprzętu ogrodniczego, a jednym z nich jest marka McCulloch, w ofercie której znajdziemy poza kosiarkami spalinowymi Mcculloch także wygodne podkaszarki i wykaszarki, traktory czy pilarki.
Prace porządkowe w ogrodzie
Poza odpowiednim skoszeniem trawnika, należy również zadbać o poprawne uporządkowanie go przez zimą. Niedopuszczalne jest, by pozostały na nim resztki skoszonej trawy albo inne organiczne elementy, takie jak liście, igły czy szyszki (jeśli nasz ogród znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie drzew). Wszystkie je trzeba dokładnie zgrabić i najlepiej wrzucić do kompostownika – będziemy z nich mieli świetny nawóz. Jeśli pozostałyby na ziemi do zimy, to nie rozłożyłyby się w sposób prawidłowy (za sprawą ujemnej temperatury) i wiosną mielibyśmy do czynienia z gnijąca skorupą, która na dodatek utrudniałaby dostęp tlenu i promieni słonecznych do gleby i trawy, a co za tym idzie sprzyjałaby „łysieniu” naszego trawnika. Można do tego użyć zwykłych miotłograbi lub bardziej zaawansowanych urządzeń, takich jak dmuchawy czy traktorki.
Trawnik trzeba również nawozić – i to nie tylko wiosną. Zastosowanie nawozu jesienią poprawia zimotrwałość murawy i poprawia wzrost trawy w kolejnym sezonie. Wiele osób używa do tego naturalnych nawozów własnych, ale specjaliści polecają gotowe, wieloskładnikowe nawozy mineralne, które stosuje się w ogrodzie dwa razy do roku – wiosną i jesienią właśnie.
Ci, którzy twierdzą, że jesienią nie ma co robić w ogródku poza grabieniem liści, prawdopodobnie nigdy nie przepracowali pełnego sezonu na swoim trawniku. Wrzesień i październik to intensywny czas ostatniego koszenia trawy, porządkowania i zabezpieczania ogrodu przed zimą. Nie warto bagatelizować tych czynności, dlatego lepiej używać do ich wykonania wysokojakościowego, sprawdzonego sprzętu uznanych marek.