Często zdarza się tak, że wraz z dorastaniem dziecka objawia się w nim talent malarski. Jako, iż pierwsze próby związane są zazwyczaj ze ścianami dziecięcego pokoju warto zawczasu przygotować się na tego typu okoliczność i zastosować farbę tablicową. Rozwiązanie to nie jest powszechnie stosowane w Polsce jednak warto się mu przyjrzeć jako alternatywie dla zwykłej tablicy wieszanej na ścianach. Co więcej, uchroni ona meble oraz inne wnętrza przed upstrzeniem ich malowidłami, bądź śladami, działalności dzieci.
Farba tablicowa to po prostu farba posiadająca specjalną powłokę przypominająca tablicę szkolną. Co więcej, dzięki przejęciu atrybutów tej ostatniej, bez problemu można pisać po takiej ścianie, ścierać zapiski, a potem znów po niej pisać. Oznacza to, że idealnie nadaje się do pokoju dziecięcego dzięki swojej praktyczności oraz oryginalnemu wyglądowi. Malowanie taką farbą nie jest trudne, wystarczy do tego jedynie najprostszy sprzęt malarski. Czynnością dodatkową, niespotykaną przy tradycyjnym malowaniu, jest natomiast matowanie papierem ściernym, które występuje w przypadku malowania drzwi czy innych powierzchni drewnianych.
W przypadku malowania farbą tablicową warto użyć wałka ponieważ daje on dużo ładniejszą strukturę farby po nałożeniu na ściany, a poza tym sam proces jest dużo szybszy i przebiega o wiele sprawniej. Powierzchnię „tablicy” można wyznaczyć za pomocą taśmy malarskiej – w zależności od jakości farby należy położyć od jednej do trzech warstw. Jeśli wcześniej zagruntujesz powierzchnię, ta farbą można również pokryć metale, materiały drewnopodobne oraz drewno.
Sposób użytkowania jest bardzo prosty ponieważ farba jest wodoodporna oraz prosta do ścierania. Aby uniknąć smug tablicę (farbę) trzeba dwukrotnie zetrzeć wilgotną gąbką. Polecam stosowanie kredy niesypiącej się, dzięki czemu zachowasz czystoś w pomieszczeniu.
A czy można taką farbą pomalować drzwi od lodówki, ale kiedy lodówka jest zabudowana…? Byłoby to fajne rozwiązanie, można rano w kuchni zrobić jakąś notatkę czy plan dnia, listę zakupów itd…
My pomalowaliśmy naszej artystce calą jedną ścianę, może mazać do woli, reszta ścian pomalowana na delikatny żółty, dokladnie „radosny żółty” z palety Śnieżki
Na jednej ścianie (ale nie całej) pomalowałam wlaśnie farbą kredową. Inne są pomalowane śnieżką, taką, z której łatwo schodzą zabrudzenia. Moje dziecko generalnie ma duszę artysty, musiałam sprostać jej wymaganiom. Teraz rysuje po ścianach do woli…
Świetny pomysł z tą farbą kredową. Moja córka ma 5 lat i na pewno ten pomysł by jej się spodobał. Farbę do pokoju już kupiłam, kolor Różana altanka z Barw Natury ale dokupię jedno opakowanie kredowej i też jedną ścianę taką pomaluję. Będzie pasować myślicie?